Drugi raz z rzędu wnosimy Puchar Starosty w mury Środowiskowego Domu Samopomocy w Pszczynie. I całkiem dobrze się z tym czujemy.
I Miejsce w IX Międzyośrodkowych Zawodach Sportowych dla Osób Niepełnosprawnych z uroczystym finałem w Suszcu.
Walka o puchar i ta nie wiadoma do końca. A potem już tylko kłótnie, kto ma z rąk Wicestarosty Pszczyńskiego - Pana Henryka Kolarczyka odebrać puchar. Kto ma go nieść? Kto wybiera miejsce gdzie go postawimy? A potem lekki uśmiech na twarzach, gdy obok niego przechodzimy.
Tak wyglądał finał, a w zasadzie sam koniec przygody z tegorocznymi zawodami. Aby do tego doszło trzeba było ćwiczyć. Trzeba było pokonywać swoje ograniczenia, mobilizować się. A poszczególne konkurencje nie były wcale łatwe. Najpierw eliminacje. Zwycięska drużyna stawiła się na nich 15 września. Udało się przeszliśmy dalej. Ale już w półfinale nie było łatwo. "Małpi Gaj", "Skoki szczęścia", "Jaka to melodia" - to tylko niektóre konkurencje, w których trzeba się było nieźle nagimnastykować. A potem wyścigi. "Wyścig zimowy", w którym największą trudnością było szybkie ubranie rękawiczek i czapki. "Klamerki" - tu liczyła się szybkość i sprawne palce. Ale jakoś się udało.
29 września stanęliśmy w Suszcu na hali sportowej by zawalczyć o 1 miejsce a tym samym o Puchar. Nie było łatwo. Wyścigi, w których co niektórzy zdarli kolana, ponaciągali mięśnie, przeszły szybko. Bo w wyścigach liczył się czas. Nawet Pani Trener mogła się wykazać w sławnych: "Narciarzach" - gdzie z trójką podopiecznych, na jednych nartach sunęli po sali. Były: "Szalone Rydwany" - gdzie Ania i Marzena w karocach z kocy pędziły przez całą salę, a w uprzęży znaleźli się: Piotr, Bogdan, Mariusz i Jacek. Gdy wyścigi się skończyły zaczęły się zabawy: "Żywa rzeźba" - my stworzyliśmy drzewo. "Balony kalesony" gdzie najszczuplejsza Marzenka ubrana w za duże rzeczy umodelowana została balonami. No i Paweł, który jako Pani Zima w bieluśkiej sukni ślubnej, zamroził widownię.
Puchar Starosty w OMBR · fot. Katarzyna Krawczyk
I tak przebiegł Finał. Potem zaczęło się odznaczanie. Gdy Pan Piotr wyczytał wszystkie drużyny spoza wymarzonej trójki, kamienie spadły nam z serca. Najpierw miejsce 3, potem 2 i wtedy już wiedzieliśmy, ze puchar jest nasz. Radości nie ma końca.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.