Telewizja pszczyna.tv

  • 13 lutego 2012
  • 18 lutego 2012
  • wyświetleń: 19678

Na łyżwach po jeziorze, ciąg dalszy

Po naszej publikacji odnośnie "dzikiego" lodowiska na Jeziorze Goczałkowickim, sprawą zainteresowała się Gazeta Wyborcza. Na swym portalu emituje nasz krótki film.

jezioro goczałkowickie, lód, lodowisko
Jezioro Goczałkowickie, niedziela, 12 lutego 2012 r. · fot. pless.pl


Gazeta cytuje też wypowiedź kierownika zapory w Goczałkowicach - Andrzeja Siudego, który potwierdza, że wędrówki po skutym lodzie zbiorniku to niestety częste praktyki. - Jezioro co roku zamarza. Niestety nie mamy ludzi, żeby przeganiać amatorów korzystania ze zbiornika. Ludzie robią to na własną odpowiedzialność i pewnie nie zdają sobie sprawy ile ryzykują - mówi Siudy.

Siudy w wypowiedzi dla Gazety przypomina też, że Jeziora Goczałkowickie to zbiornik sztuczny, z którego cały czas pobierana jest woda. - W związku z tym między lodem, a poziomem wody tworzy się pusta przestrzeń, może ona mieć np. 10 cm i wtedy lód już nie jest taki wytrzymały, jak np. na jeziorach mazurskich, gdzie wody nie ubywa. Spacerowanie po naszym zbiorniku i do tego jeszcze z dziećmi to straszna głupota - dodaje Siudy.

Cały artykuł można znaleźć na portalu Gazeta.pl.

ups / pless.pl

-------------

Informacja z 13.02.2012

Na łyżwach po jeziorze

Srogie mrozy sprawiły, że Jezioro Goczałkowickie pokryło się taflą lodu. W efekcie na jeziorze pojawiło się wielu miłośników łyżwiarstwa, hokeja czy po prostu spacerów w zimowej scenerii.

Jaka jest jej grubość lodu - tego zarządca zbiornika nie podaje. Jak widać na zdjęciu obok, nie przeszkadza to w jeździe po lodzie także pojazdami.



Jezioro Goczałkowickie, niedziela 12 luty 2012

Jezioro goczałkowickie - lodowisko - 12.02.2012 · fot. pless.pl

ups / pless.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Facebook