Telewizja pszczyna.tv
- 10 października 2012
- wyświetleń: 2092
Lider stracił pierwsze punkty
Zespół pszczyńskiej Iskry z rocznika 2002 występujący w lidze trampkarzy podokręgu katowickiego urwał pierwsze punkty dotychczasowemu liderowi ekipie Zagłębia. Stało się tak po remisie w poniedziałkowym meczu. Wynik cieszy tym bardziej, że został osiągnięty na terenie przeciwnika - boisku w Sosnowcu.
Komentarz trenera Szymona Stawowego:
"Mecz od samego początku ciekawie się zapowiadał ze względu na to że Iskra podbudowana wysokim zwycięstwem z zeszłego tygodnia przyjechała do Sosnowca, aby sprawić niespodziankę, zaś sosnowiczanie chcieli podtrzymać serię meczów bez straty punktów. Goście od samego początku zagrali agresywnie, czego dziełem była szybko zdobyta bramka. Ogrodnik z boku boiska zdobył gola pięknym uderzeniem zza pola karnego.
Zaskoczeni gospodarze oddali pole gry, a pszczynianie raz za razem zagrażali pod bramką Zagłębia. Po kwadransie pierwszej połowy mecz się wyrównał, a gospodarze doprowadzili do remisu w zamieszaniu przy rzucie rożnym.
Trampkarze Iskry widząc że sosnowiczanie nie mieli najlepszego dnia zagrali odważniej i po pięknej kontrze wyszli na prowadzenie. Nachyła został uruchomiony przez Sojkę i w sytuacji dwa na jeden z bramkarzem Bernard zdobył bramkę.
Po chwili znowu szybka kontra i Iskra odskakuje na dwa trafienia. Nachyła po raz kolejny wygrał pojedynek 1 na 1 z obrońcą i ulokował pikę w siatce.
Po tej bramce mecz się stał bardzo ciekawy. Gospodarze podrażnieni wcale się nie załamali i wzięli się ostro do roboty i jeszcze przed przerwą zdobyli bramkę kontaktową. Do półgodzinie zatem 2-3 dla Iskry.
Druga polowa to dominacja graczy z Sosnowca a Iskra nastawiała się na szybkie kontry. Najpierw pada wyrównującą bramkę na 3-3,
by po chwili znowu Iskra na mogła strzelić na 3-4.
Sosnowiec ponownie doprowadza do remisu, po błędzie bramkarza i braku asekuracji defensorów.
Walczący gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie 5-4,
Tyle tylko, że ostatnie słowo należało do Bernarda, który ustalił wynik na 5-5 po asyście Nachyły.
Mecz z pewnością mógł się podobać z obu stron, czego dowodem była licznie zgromadzona publiczność, która po meczu oklaskiwała oba zespoły."
Zagłębie Sosnowiec - MKS Iskra Pszczyna 5-5 (2-3)
Bramki: 0:1 Jakub Ogrodnik, 1:1 Kacper Wyszogrodzki, 1:2 Bartosz Bernard, 1:3 Jakub Nachyła, 2:3 Oskra Sobczyński, 3:3 Jakub Krzeszowiec, 3:4 Jakub Nachyła, 4:4 Jakub Adamek, 5:4 Kacper Wyszogrodzki, 5:5 Bartosz Bernard
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Michał Moroń, Dominik Wieciech, Kacper Beberok, Kamil Sojka, Bartosz Musiolik, Adam Góralczyk, Jakub Ogrodnik, Bartosz Bernard, Jakub Nachyła, Jakub Czorny, Jakub Mizera, Dawid Lazar. Trener: Szymon Stawowy.
Materiał filmowy z poniedziałkowego meczu udostępniamy dzięki uprzejmości sztabu szkoleniowego Zagłębia Sosnowiec oraz administratora strony internetowej sosnowieckiego zespołu.
Nieobecni na meczu w Sosnowcu mogą też zobaczyć w całości spotkanie trampkarzy młodszych Zagłębie Sosnowiec - MKS Iskra Pszczyna.
"Mecz od samego początku ciekawie się zapowiadał ze względu na to że Iskra podbudowana wysokim zwycięstwem z zeszłego tygodnia przyjechała do Sosnowca, aby sprawić niespodziankę, zaś sosnowiczanie chcieli podtrzymać serię meczów bez straty punktów. Goście od samego początku zagrali agresywnie, czego dziełem była szybko zdobyta bramka. Ogrodnik z boku boiska zdobył gola pięknym uderzeniem zza pola karnego.
Zaskoczeni gospodarze oddali pole gry, a pszczynianie raz za razem zagrażali pod bramką Zagłębia. Po kwadransie pierwszej połowy mecz się wyrównał, a gospodarze doprowadzili do remisu w zamieszaniu przy rzucie rożnym.
Trampkarze Iskry widząc że sosnowiczanie nie mieli najlepszego dnia zagrali odważniej i po pięknej kontrze wyszli na prowadzenie. Nachyła został uruchomiony przez Sojkę i w sytuacji dwa na jeden z bramkarzem Bernard zdobył bramkę.
Po chwili znowu szybka kontra i Iskra odskakuje na dwa trafienia. Nachyła po raz kolejny wygrał pojedynek 1 na 1 z obrońcą i ulokował pikę w siatce.
Po tej bramce mecz się stał bardzo ciekawy. Gospodarze podrażnieni wcale się nie załamali i wzięli się ostro do roboty i jeszcze przed przerwą zdobyli bramkę kontaktową. Do półgodzinie zatem 2-3 dla Iskry.
Druga polowa to dominacja graczy z Sosnowca a Iskra nastawiała się na szybkie kontry. Najpierw pada wyrównującą bramkę na 3-3,
by po chwili znowu Iskra na mogła strzelić na 3-4.
Sosnowiec ponownie doprowadza do remisu, po błędzie bramkarza i braku asekuracji defensorów.
Walczący gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie 5-4,
Tyle tylko, że ostatnie słowo należało do Bernarda, który ustalił wynik na 5-5 po asyście Nachyły.
Mecz z pewnością mógł się podobać z obu stron, czego dowodem była licznie zgromadzona publiczność, która po meczu oklaskiwała oba zespoły."
Zagłębie Sosnowiec - MKS Iskra Pszczyna 5-5 (2-3)
Bramki: 0:1 Jakub Ogrodnik, 1:1 Kacper Wyszogrodzki, 1:2 Bartosz Bernard, 1:3 Jakub Nachyła, 2:3 Oskra Sobczyński, 3:3 Jakub Krzeszowiec, 3:4 Jakub Nachyła, 4:4 Jakub Adamek, 5:4 Kacper Wyszogrodzki, 5:5 Bartosz Bernard
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Michał Moroń, Dominik Wieciech, Kacper Beberok, Kamil Sojka, Bartosz Musiolik, Adam Góralczyk, Jakub Ogrodnik, Bartosz Bernard, Jakub Nachyła, Jakub Czorny, Jakub Mizera, Dawid Lazar. Trener: Szymon Stawowy.
Materiał filmowy z poniedziałkowego meczu udostępniamy dzięki uprzejmości sztabu szkoleniowego Zagłębia Sosnowiec oraz administratora strony internetowej sosnowieckiego zespołu.
Nieobecni na meczu w Sosnowcu mogą też zobaczyć w całości spotkanie trampkarzy młodszych Zagłębie Sosnowiec - MKS Iskra Pszczyna.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Iskra Pszczyna - Żaki
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna - Żaki" podaj