
Telewizja pszczyna.tv
- 29 maja 2015
- wyświetleń: 2171
Młodzicy: Piast górą na Piaście
Drużyna rocznika 2002 rozegrała na boisku Piast szalony mecz z drużyną Piasta Cieszyn. W meczu padło siedem goli i chociaż gracze Iskry dwukrotnie prowadzili, ostatecznie schodzili z boiska pokonani.
Kiedy w szóstej minucie pszczynianie wyszli na prowadzenie po składnej akcji i bramce Kuby Ogrodnika, wydawało się, że pójdą za ciosem. Cztery minuty później Piast wyrównał stan meczu i do końca pierwszej połowy toczyło się wyrównane i zacięte spotkanie. Drugą część meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia Iskry. Po minucie gry atomowym uderzeniem z dystansu wprost w okienko popisał się Kuba Nachyła, po raz drugi dając nam prowadzenie. Radość nie trwała jednak długo, bo trzy minuty później rywale odpowiedzieli równie ładnym trafieniem, a w 41 minucie wyszli na prowadzenie. Nadzieje na korzystny rezultat kwadrans przed końcem meczu w nasze serca wlał Kuba Ogrodnik, doprowadzając do remisu 3:3. Po meczu z trzech punktów cieszyli się jednak goście, po tym jak w 59. minucie piłka po raz czwarty wpadła do naszej bramki.
Komentarz trenera Tomasza Kropidło:
"Przystępując do rewanżowego spotkania z Piastem mieliśmy w pamięci bolesną porażkę 1:2 odniesioną w Cieszynie w drugiej wiosennej kolejce, gdzie byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, a o wyniku zadecydował przespany początek, po którym musieliśmy odrabiać dwubramkowe straty.
Tym razem zaczęliśmy bardzo dobrze i możemy żałować, że nie udało się pójść za ciosem. Być może wpłynęły na to roszady w składzie, bo po kilku minutach gry z powodu bólu brzucha boisko musiał opuścić środkowy obrońca Kamil Sojka, a pod koniec pierwszej połowy z powodu urazu musiał odpocząć lewy defensor Kacper Beberok. Popełniliśmy kilka błędów w ustawieniu, co skutkowało okazjami ze strony Piasta. Co gorsza większość z nich rywal skrzętnie wykorzystał, zdobywając o jedną bramkę więcej.
Rozegraliśmy bardzo ciekawe spotkanie, które powinno zakończyć się sprawiedliwym remisem. Nikt jednak nie powiedział, że w piłce musi być sprawiedliwie. Do tego przebieg spotkania po raz kolejny pokazał, że futbol jest bardzo przewrotną i nieprzewidywalną grą. Za to jednak tak bardzo ją kochamy."
MKS Iskra Pszczyna 2002 - Piast Cieszyn 3:4 (1:1)
Bramki: Jakub Ogrodnik (dwie), Jakub Nachyła
MKS Iskra Pszczyna 2002 zagrał w składzie:
Piotr Kościelny (30. Michał Moroń) - Maciej Ochot, Kamil Sojka, Kacper Beberok, Dominik Wieciech, Adam Góralczyk, Jakub Ogrodnik, Maksymilian Grygier, Bartosz Bernard oraz Jakub Nachyła, Filip Kliś, Maciej Homan, Dawid Lazar.
Iskra Pszczyna - Żaki
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna - Żaki" podaj
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.