Co dalej ze świetlicą przy Bramkowej?

W projekcie budżetu na 2016 roku na dofinansowanie placówek wsparcia dziennego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci zarezerwowano 70 tysięcy złotych. To za mało, by utrzymać znajdującą się przy ulicy Bramkowej świetlicę. W związku z tym kierownictwo opublikowało specjalny komunikat.

- W związku z licznymi pytaniami rodziców i mieszkańców gminy Pszczyna o likwidację Świetlicy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci przy ulicy Bramkowej 6, informujemy iż placówka rozważa taką możliwość z uwagi na brak wystarczających środków finansowych na jej działalność - poinformowały przed kilkoma dniami Maria Kaczyńska-Kapusta, prezes świetlicy oraz Elżbieta Walusza, kierownik świetlicy.

Jak wyjaśniły, świetlica utrzymuje się z dotacji Urzędu Miejskiego pochodzących z profilaktyki uzależnień. - Od kilku lat środki te są pomniejszane. Co roku pisany jest szczegółowy plan wydatków naszej instytucji. W tym roku ponownie nie została ujęta nasza prośba o zwiększenie dotacji na prowadzenie placówki. Pragnę nadmienić, że dotacja przewiduje utrzymanie budynku, który jest nieocieplony, niepodpiwniczony i ogrzewany gazem, płace pracowników, które są oparte o najniższą płacę krajową w niepełnym wymiarze godzin oraz materiały do zajęć - tłumaczyły.

W świetlicy pracują wychowawcy, terapeuci, którzy posiadają przygotowanie specjalistyczne. Zapewniają wychowankom opiekę, bezpieczeństwo, pomoc w nauce, rozwijanie zainteresowań i zdolności oraz dożywianie. - Do tej pory pomagali nam wolontariusze i ludzie dobrej woli, osoby bez reszty oddane sprawom podopiecznych, których łączył i łączy nadal wspólny cel - dobro dzieci. Na tym jednak bazować nie możemy. Tak wiele świetlica robiła i robi dla naszych wychowanków, a pośrednio dla rodziców. Pokolenia dzieci, a obecnie dorosłych mieszkańców naszej gminy, wychowało się na popularnym "Łembleju". Obawiamy się jednak, że w takiej formie istnienie placówki stoi pod wielkim znakiem zapytania - opowiadały z niepokojem.

Wniosek w sprawie zwiększenia kwoty dla TPD złożył radny Kamil Widłok. Na sesji przypomniał, że już kilka miesięcy wcześniej Towarzystwo samodzielnie złożyło wniosek w tej sprawie, a mimo to, prośba nie została uwzględniona w planie przed głosowaniem. - Burmistrz (przygotowując budżet - przyp. red.) miał pełną świadomość, że te środki powinny zostać zabezpieczone, ponieważ grozi to ryzykiem zamknięcia świetlicy - tłumaczył radny.

Zaproponował, aby brakujące środki (36 tys. złotych) przesunąć z kwoty przeznaczonej na dofinansowanie zakupu samochodu dla Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.

Burmistrz Dariusz Skrobol poprosił radnych o wycofanie wniosku o przesunięcie środków, jednocześnie zapewniając, że pieniądze na prowadzenie świetlicy na pewno w przyszłym roku się znajdą. Zasugerował inne rozwiązanie problemu.

- Pieniądze, które przekazywane są na finansowanie świetlic, a finansujemy kilka świetlic, pochodzą z tzw. środków korkowych. To są pieniądze, które wpływają do budżetu z tytułu wpłaty za koncesje ze sprzedaży alkoholu. Mieszanie środków budżetowych z dochodów bieżących budżetu w stosunku do tych, które są niejako znaczonymi środkami, nie jest z punktu finansowego dobre. Ten wniosek, który państwo złożyli, taką sytuację tworzy - wyjaśniał na sesji burmistrz.

Przyznał, że Towarzystwo Przyjaciół Dzieci faktycznie wcześniej - podobnie jak w minionych latach - złożyło wniosek. - Ten wniosek zostanie w ciągu roku rozpatrzony pozytywnie, ponieważ wszystkie pieniądze, które wpływają z opłaty alkoholowej trafiają do budżetu gminy i muszą być wydatkowane zgodnie z ustawą, czyli na cele przeciwdziałania alkoholizmowi, a jednym z nich jest świetlica - tłumaczył.

Jak dodał, w tym roku budżetowym gmina ma nadwyżkę - ponad 30 tys. złotych, która nie zostanie już wykorzystana w tym roku i będzie przekazana dokładnie do tego działu w roku 2016. - Gwarantuje, że na wniosek - jeżeli TPD wskaże braki, to te pieniądze zostaną przekazane - zapewnił Dariusz Skrobol i dodał, że dofinansowanie dla policji również uważa za bardzo ważne.

Kamil Widłok odpowiedział, że jeśli faktycznie burmistrz obieca, że środki dla Towarzystwa Przyjaciół Dzieci na funkcjonowanie świetlicy znajdą się, to wycofa swój wniosek.

Przed głosowaniem zarządzono przerwę. W jej trakcie najwidoczniej doszło do porozumienia. Po niej radny poprosił o wycofanie wniosku i nie był on brany pod uwagę przy uchwalaniu budżetu.