Telewizja pszczyna.tv

  • 17 stycznia 2022
  • 24 stycznia 2022
  • wyświetleń: 15292

[WIDEO] Dom Usług - powinien zniknąć czy ma stać dalej?

Dom Usług jaki jest każdy widzi. Tym bardziej, że obiekt wyróżnia się spośród okolicznych zabudowań. Większość twierdzi, że straszy i jest niepotrzebny. Ale wewnątrz wciąż prosperują firmy, z usług których korzystamy od lat.



Powstały w latach 70. ubiegłego wieku tzw. Dom Usług był niegdyś domem rzemiosł wszelakiej maści. Można tu było załatwić wszystko, począwszy od naprawy obuwia po repasację pończoch. Dziś wciąż działa tutaj m.in. szewc, zegarmistrz, punkt dorabiania kluczy czy znany w Pszczynie ośrodek nauki jazdy. Najemców jednak ubywa, coraz więcej lokali stoi pustych.

Większość z tych, którzy zostali narzeka na warunki, w jakich musi pracować - nieszczelne okna czy niską temperaturę w zimie. Pomimo tego, że Usługowa Spółdzielnia Pracy parę lat temu wymieniła stary piec na nowy, w budynku jest zimno, a pracownicy dogrzewają się piecykami elektrycznymi. Jak mówią, trzymają ich tu niskie opłaty i przywiązanie do miejsca. Jeśli przeniosą się gdzie indziej, mogą bowiem stracić klientów.

dom usług
Dom Usług - powinien zniknąć czy ma stać dalej? · fot. pless.pl


Inna sprawa to wygląd Domu Usług. Co by nie mówić o jego dawnej roli, obecnie budynek jest jednym z brzydszych w tej okolicy, w dodatku to kolos. Wszyscy są zgodni co do tego, że zaburza estetykę zabytkowej części Pszczyny. Niszczejąca elewacja, brud, stare okna - trudno przejść obok tego obojętnie. Na dokonanie zmian w tej kwestii Usługowa Spółdzielnia Pracy nie ma jednak pieniędzy. Jej prezes, stanowczo odmówiła nam także komentarza do materiału, nie życząc sobie filmowania we wnętrzach obiektu. Porozmawialiśmy za to z burmistrzem Pszczyny, Dariuszem Skrobolem, o tym czy miasto ma jakiekolwiek możliwości ingerowania w sytuację Domu Usług.

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Facebook