Telewizja pszczyna.tv
- 22 marca 2023
- wyświetleń: 10666
Kultowa Pszczyna: "U Biernatki", czyli film na 16 m²
Sklep "U Biernatki" powstał w 1947 roku pod nazwą "Galanteria i konfekcja". Założyła go kobieta obrotna, barwna i przedsiębiorcza - Ruth Biernat. Po latach pracy w charakterze zarządcy na cudzych dworach, postanowiła zająć się własnym biznesem i w tym celu wynajęła niewielki lokal przy pszczyńskim rynku.
Ruth Biernat, z domu Antes, miała żyłkę do interesów i świetnie zarządzała, dlatego też po ukończeniu szkoły gospodarstwa domowego pracowała jako zarządca, i to nie byle gdzie, bo na dworze Kossaków w Górkach Wielkich. Tam poznała znane osobistości świata artystycznego, oprócz samych Kossaków do grona jej znajomych należał chociażby Witkacy. Tak o niezwykłych koneksjach Ruth Biernat opowiada wnuczka, pani Adrianna Gańczarczyk, która po babci przejęła nie tylko biznes, ale i przedsiębiorczość oraz charyzmę. Wspomina, że od zawsze pasjonowała się handlem, a najwcześniejszym wyrazem tego zainteresowania była jej ulubiona zabawa - w sklep. Jako dziecko i nastolatka chętnie spędzała czas w sklepie babci, a w zamian za pomoc ta zabierała ją na obiad do "Kmiecia" lub na deser do "Pszczynianki".
Asortyment "Galanterii i konfekcji" był kiedyś zgoła inny od dzisiejszego. Na początku sprzedawano w nim pasmanterię, akcesoria do chrztu, kapelusze, krawaty czy włosiankę - dawne usztywnienie do klap męskich marynarek. Z czasem towar zmieniał się i oferta przechodziła metamorfozę, jednak obsługa sklepu pozostawała ta sama. Oprócz Ruth Biernat, pracowała w nim pani Maria Kost, która posadę ekspedientki piastowała tu prawie 60 lat! W dawnej Pszczynie słynęła z wiązania krawatów - każdy krawat zakupiony w sklepie pani Biernat mógł być zawiązany przez panią Marysię. Co, ciekawe, obie kobiety do pracy i po towar dojeżdżały na rowerach lub motorkiem, a w dalsze trasy - pociągami i autobusami.
Właścicielka zmarła w 1991 roku, po czym sklepik przeszedł w ręce wnuczki. Pani Adrianna postanowiła zmienić jego nazwę, aby nawiązać do życiorysu babci i jej wieloletniej obecności w tym miejscu, a ponieważ panie od zawsze mówiły, że idą na zakupy do Biernatki, to przy owym określeniu pozostano. Sklepik jest jednak mały - 16 metrów kwadratowych, bo tyle ma, nie wystarcza na zaspokojenie wszystkich gustów modowych, dlatego nieopodal powstał także "La Femme", kolejny butik pani Ady. W obu miejscach można kupić odzież i akcesoria, w tym szeroki asortyment od polskich producentów. Oprócz ubrań, ich wartością są przede wszystkim ekspedientki, które tu pracują - mają oko, potrafią pogadać z klientem, do każdego dopasować fajny ciuch.
Jak to bywa w lokalizacjach, które odwiedzamy w "Kultowej Pszczynie", "U Biernatki" to miejsce, które przyciąga pokolenia, skrywa w sobie wiele wspomnień i sentymentów, a mieszkańcom Pszczyny pozytywnie kojarzy się z przeszłością. Istnieje 76 lat i prosperuje nieprzerwanie, choć przecież konkurencji nigdy nie było tyle, co dziś. Zapewne to nie tylko kwestia ubrań, ale i magii miejsca oraz niezwykłych kobiet, które można w nim spotkać.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Kultowa Pszczyna
"Kultowa Pszczyna" to cykl, w którym z kamerą odwiedzamy miejsca w naszym powiecie doskonale wszystkim znane, lubiane i mające za sobą długoletnią historię. Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Kultowa Pszczyna" podaj