[ZDJĘCIA, WIDEO] Wieczór z poezją i muzyką: "Miłość cierpliwa jest"

Ale najważniejsze było przed nimi, bo program był wyjątkowo bogaty i bardzo różnorodny. Wieczór rozpoczął zespół "Trzynastka" wyjątkowo urokliwą piosenką "Miłość cierpliwa jest". Potem pojawiły się kolejne utwory o miłości. I tak:

• "Pożyczony" - Roksana Sawicka
• ""Syreny" - Grzegorz Wuwer
• "Księżniczka" - Maja Kitrasiewicz
• ""Dziś już wiem" - Magda Kawka
• "Odkryjemy miłość nieznaną" - Szymon Kaul
• "Kochać, jak to łatwo powiedzieć" - Marek Peła
• "Kto chce, bym go kochała" - Renata Zborowska i Grzegorz Szwedka
• "Z tobą chcę oglądać świat" - Renata Zborowska i Grzegorz Wuwer
• "Lubię mówić z tobą" - Maja Kitrasiewicz, Roksana Sawicka i Szymon Kaul
• "Bombonierka" - Magda Drobiec i Grzegorz Szwedka
• "Wcale nie" - Renata Zborowska i Grzegorz Szwedka
• "Ktoś mnie pokochał" - zespół "Trzynastka"i wszyscy widzowie.

Wiersze Jana Kochanowskiego, Adama Asnyka, Tadeusza Borowskiego, Juliana Tuwima, Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej, Haliny Poświatowskiej, Józefa Ignacego Kraszewskiego, Czesława Miłosza, Agnieszki Osieckiej i Wojciecha Młynarskiego recytowali: Elżbieta Jasińska, Karina Bieszczad, Kamil Widłok, Marcin Piech i Renata Zborowska.

Wieczór był naprawdę wyjątkowo udany, co potwierdzili wszyscy nasi goście. Wybrane teksty bardzo przypadły im do gustu i podkreślali, że świetnie się bawili. Ci, którzy przyszli do "13" po raz pierwszy, podziwiali nie tylko świetny program, znakomite wykonania, ale wspaniałą, niemal rodzinną, atmosferę.

Już dzisiaj zapraszamy na następne spotkanie. Tym razem zapraszamy (wyjątkowo) w środę 22 marca na wieczór poświęcony twórczości Agnieszki Osieckiej w dwudziestą rocznice jej śmierci. Niech zachęci Państwa wiersz poetki, który traktuje o miłości:

"Takie dziś oczy mam niebieskie
jakby po walcu lub po chmurze,
taką mam w sercu kruchą łezkę
jak kropla, która rzeźbi różę...
Nie widać na mych smutnych włosach
śladów twej dłoni niecierpliwej,
nie słychać żalu w śpiewce kosa
i dobry Pan Bóg się nie dziwi.
Ach, nie mnie jednej,
to się zdarzyło - co się zdarzyło,
ach, czemuż tylko w rozmowie sennej
nie pamiętałam słowa: "Miłość"?
Spoglądam w nieba abecadło,
wstyd zostawiłam na posłaniu,
czemuż nie przeszły mi przez gardło
te proste słowa o kochaniu?
Nie wprowadzajcie się z rzeczami
między wieczorem a wieczorem,
jeśli te słowa o kochaniu
nie przyjdą na myśl w samą porę".